Archiwum 13 lutego 2004


lut 13 2004 komandosiki sa the best
Komentarze: 4

I kurde koleny dzien spedzony w parku, wiadomo po co...Dorcia dziekuje Ci za fajny wieczor, szkoda tylko ze znalazl sie tam tez Marcin grrrr ale coz. Ale byly jajca w szkole: Wrzolek zapomnial się wylogowac z bloga swojego i ja dzieki temu naposalam mu taka pikna notke, naszczescir skonczylo się to tak ze jednak on i Kasia nie sa na mnie obrazeni, bo normalnie sorawy zaszly już za daleko Na infie dzieki temu tam mnie zaczely bolec policzki ze smiechu łohoł hehehe ciekawie było. Hmmmm jutro walentynki- kurde a ja dalej sama jak ten palec (tzn w sensie posiadania jakiegokolwiek faceta) no coz taki jest mój los, ludzie co bym chciala żeby na mnie zwrocili uwage to nie zwracaja tylko ten jeden glupi Marnin fuck (tak na marginesie to chodzi o Marcina z sylwestra). Kurde już 3 raz podczas pisania tej notki slysze komorke ale nie chce mi się isc...ale len ze mnie. Po za tym w glowie mi się kreci, kurde wrabalam dzis w futryne, mama się tak dziwnie spojrzala ale luzik. Najlepsze ejst to ze na dworze nawet troche mi się w glowie nie krecilo, dopiero jak weszlam do domu, az dziwne ze pisze normalnie ta notke a nie tak jak kiedys co sobie nie umialam w entera trafic ,a le to już inna historia pozdrownia dla wszystkich !!!!!!!!! papapa

martusiunia : :